Rozgryź perfekcyjnie łączenie pracy i studiów. To możliwe!

Pamiętaj o tym, żeby od razu wprowadzać plan awaryjny, kiedy zdarzy się jakaś sytuacja kryzysowa.

Wyobraź sobie, że stoisz na cienkiej linie zawieszonej między dwoma, wysokimi górami (nazwijmy je: oczekiwania i rzeczywistość). Mimo strachu i obaw stawiasz pierwszy krok, ponieważ wiesz, że bez pokonania swoich wewnętrznych barier nic Ci się nie uda. Lina zaczyna się palić, więc przyśpieszasz, ale wiesz, że ogień za chwilę Cię dogoni. Nagle spostrzegasz dwie, inne góry (nazwijmy je: możliwości i efekty) i drugą linę. Przeskakujesz na nią. Ogień na pierwszej linie znika, pojawiając się na drugiej, więc przeskakujesz znowu na pierwszą. W pewnej chwili przestajesz się bać, bo nauczyłeś się już balansować pomiędzy linami. Ten typ balansu z pewnością przyda się, kiedy przyjdzie Ci do głowy to, aby łączyć pracę i studia. Bez względu na powód, dla którego musisz podjąć się tego wyzwania, najprawdopodobniej będziesz potrzebował dobrej koncepcji. Oto wskazówki, które dla Ciebie przygotowaliśmy:

 

Zorganizuj się bracie/siostro

W celu zrównoważenia pracy i studiów niezbędne jest przygotowanie planu. Możesz tworzyć kalendarze, np. miesięczne, uwzględniające czas, który należy poświęcić na obowiązki związane z uczelnią i pracą (wykłady, przygotowanie do zajęć, nauka, projekty do zrobienia, grafik pracy, ważne imprezy okolicznościowe). Wydrukuj go i powieś na ścianie. Dobrą opcją jest także stworzenie pudełek do przechowywania wszystkich materiałów, abyś mógł odkładać je w jednym miejscu (dzięki temu unikniesz później poszukiwań złotego zeszytu w białe paski z wykładów z literatury powszechnej).

W celu zrównoważenia pracy i studiów niezbędne jest przygotowanie planu.
Dajesz radę pracować i studiować, więc przerwa na kawę i ciasteczko też Ci się czasem należy!

Stwórz elastyczny harmonogram pracy

Pamiętaj o tym, żeby od razu wprowadzać plan awaryjny, kiedy zdarzy się jakaś sytuacja kryzysowa (musisz natychmiast pojechać do babci po kompot, a w planach miałeś stworzenie artykułu o tym, jak nauczyć kota żonglerki). Jeśli nie zrobisz tego od razu, później możesz mieć problem z odnalezieniem utraconych minut. Wiąże się to z większym stresem i napięciem, a tego chcesz unikać, prawda?

 

Stacja komunikacja

Możesz podzielić się ze swoją rodziną i przyjaciółmi grafikiem, który stworzyłeś. Niech wiedzą, kiedy jesteś dla nich niedostępny. Nie chodzi o to, żebyś nagle przestał odbierać wiadomości i telefony. Możesz jednak ustalać wcześniej, że tego dnia, o tej godzinie możesz umówić się z Zośką na kosza (ona też będzie wiedzieć, kiedy jesteś dostępny, dzięki czemu łatwiej będzie się Wam zgrać).

 

Stresie odpuść

Stres to nieunikniona część bycia studentem i pracownikiem w tym samym czasie. Najlepiej nie stresować się w ogóle (czy to jest możliwe?). Możesz jednak nauczyć się nad nim panować. Dobre jedzenie, rozciąganie się, bycie przez chwilę wyłącznie ze swoimi myślami – to sposoby, które mogą Ci w tym pomóc. Kiedy wiesz już, że za chwilę nastąpi wybuch złych emocji (czyli tzw. przeciążenie mózgu), wsiądź na rower, idź pobiegać, pozbądź się tego w aktywny sposób. A tak w ogóle, to już jesteś super organizatorem (bez względu na to, jak o tym w tej chwili myślisz). Dajesz radę pracować i studiować, więc przerwa na kawę i ciasteczko też Ci się czasem należy!

 

Limited edition, czyli nie przesadzaj

Sprawdzę tylko, co dzieje się na Facebooku i zaczynam robić notatki z prawa podatkowego. Ok, ale określ, ile czasu możesz na to przeznaczyć. To tylko przykład, ale można go przełożyć na wiele innych aspektów. Chcesz posprzątać? Włącz alarm w telefonie, który uruchomi się po 20 minutach. Wykorzystaj ten czas wyłącznie na to, co zaplanowałeś bez rozpraszania się. Po jakimś czasie postępowania w ten sposób pojawi się u Ciebie wewnętrzny krytyk i jednocześnie motywator – jesteś w stanie ogarnąć wiele, mając z góry narzucony czas i tego się pilnuj!