Ile zarabia nauczyciel w Polsce i na świecie?

Zarobki nauczycieli osiągnęły punkt krytyczny, który doprowadził do wyjścia sporej części przedstawicieli tego zawodu na ulice. Strajk nauczycielki trwa już od kilku tygodni, zaś w szkołach nie odbywają się zajęcia. Organizacja egzaminów jest utrudniona.

Ile zarabia nauczyciel w Polsce?

Żeby zrozumieć racje przedstawiane przez nauczycieli warto – w kontekście dynamicznie rosnących cen żywności czy mediów – prześledzić, jak rosły zarobki nauczycieli w Polsce i na świecie. I na jakim pułapie musi dziś egzystować nauczyciel, który zaczyna zawód oraz taki, który pracuje już od kilkunastu lat.

Warto podkreślić, że zarobki początkującego nauczyciela są w dużym stopniu uzależnione od tego z jakim wykształceniem przychodzi on do szkoły. I tak oto posiadacz jedynie licencjatu bez przygotowania pedagogicznego lub mając na koncie kolegium nauczycielskie/kolegium języków obcych, może liczyć na wynagrodzenie 1877 złotych brutto (nauczyciel stażysta). Prawo przewiduje jeszcze dwa progi – 2127 zł dla licencjatu z przygotowaniem pedagogicznym i 2417 zł dla magistra z przygotowaniem pedagogicznym. Są to kwoty brutto, a to oznacza, że do ręki trafiają kwoty znacznie niższe. 

Podobnie ma się sprawa w przypadku nauczyciela dyplomowanego, czyli osoby znajdującej się na najwyższym szczeblu samodoskonalnia zawodowego. Są to progi 2525/2889/3317 złotych brutto. Oczywiście tego typu kwoty mogą być zwiększone różnymi dodatkami, premiami czy nagrodami. Nie są to natomiast imponujące pieniądze, szczególnie w kontekście np. pedagoga z 40-letnim doświadczeniem w zawodzie.

Ile zarabia nauczyciel za granicą?

OECD wylicza, że nauczyciel dyplomowany zarabia nawet i 27 tysięcy dolarów rocznie, choć jest to dość mocno zawyżone wyliczenie, ponieważ to gwarantowałoby zarobki na poziomie 9000 zł brutto miesięcznie – nauczyciele tyle nie zarabiają.

Pozwala to jednak zauważyć pewną skalę. W Czechach jest to kwota 25 tysięcy dolarów, w Turcji 33 tysięcy dolarów, w Kostaryce 37 tysięcy dolarów, w Meksyku 40 tysięcy dolarów. A to tylko grono państw z najgorzej opłacaną edukacją! Zestawienie liderów otwiera Luksemburg ze 124 tysiącami dolarów, za nim jest Szwajcaria i Korea Południowa z 85 tysiącami. Najgorsza w pierwszej dziesiątce (w której są też Niemcy, Austria, Irlandia, Stany Zjednoczone, Kanada i Portugalia) jest Japonia z zarobkami maksymalnymi na poziomie 64 tysięcy dolarów. 

Trudno zatem dziwić się nauczycielom oczekującym podwyżek, ponieważ polski system oświaty wypada mizernie nie tylko na tle bardzo zamożnych państw, ale nawet ustępuję niektórym „krajom trzeciego świata”.