Dlaczego ludzie odchodzą z pracy?

Istnieje przynajmniej kilkanaście powodów, dla których ludzie zmieniają pracę, ale niestety jednym z nich potrafi być też szef.

Dlaczego ludzie odchodzą z pracy z powodu swojego szefa? Kilka lat temu problem próbował przybliżyć doktor Travis Bradberry, jeden z autorów książki Emotional Intelligence 2.0.

Dlaczego ludzie odchodzą z pracy przez szefa?

Nie najważniejszym, ale mnie osobiście frustrującym najbardziej zarzutem pod adresem liderów w miejscu pracy jest ograniczanie kreatywności pracowników. Pracodawcy za bardzo skupiają się na pogoni za Excelem, wyrabianiem planu i działaniem w oparciu o sprawdzone schematy. Sabotują lub hamują wszelkie innowacyjne inicjatywy swoich pracowników, co w konsekwencji może zapobiec rozwojowi i przełomowi, a na dodatek sprawia, że czujemy się mniej ważni. 

Z tym samym zarzutem, wiąże się zresztą kolejna wada szefów motywująca do zmiany pracy – brak wyzwań. Jeżeli liderzy traktują pracowników wyłącznie w charakterze koni pociągowych, nie pozwalając im na realizację pewnych ambicji, to tacy pracownicy nie będą się czuli ani ważni, ani docenieni.

Szef musi być troskliwy

Pracodawcom zdarza się też niestety o pracowników się nie troszczyć, ani przesadnie nie skupiać się na ich rozwoju. Oczywiście nie jest zadaniem szefa wchodzić w rolę troskliwej opiekunki, ale nie da się dobrze zarządzać zespołem, jeżeli podwładni są mu całkowicie obojętni. A przynajmniej nie da się tego robić na dłuższą metę, by ludzie nie odchodzili z zespołu. Pracownik to też problemy w domu, pracownik to też plany, marzenia i ambicje. Dobry szef widzi to, pomaga rozładowywać konflikty i sterować karierą dla korzyści pracownika i firmy.

Dobry szef wie też kogo zatrudnić i kogo awansować. Złe decyzje kadrowe mogą wpływać na morale współpracowników, którzy widzą, że ich zespół jest osłabiany, a na dodatek nie są doceniane te osoby, które faktycznie by na to zasługiwały.

Przede wszystkim jednak, ludzie odchodzą z pracy, gdy szef nie docenia pracy swoich podwładnych. Nie chodzi tu tylko o wynagrodzenie (ta kwestia jest oczywista), ale o zwykłe gesty. Badania wykazały, że zaskakująco wielu pracodawców nie ma w swoim asortymencie słowa „dziękuję”.

Kluczowym z powodów ucieczki jest przepracowanie. Wielu liderów nadużywa czasu i możliwości fizycznych bądź intelektualnych pracujących dla nich osób. Istnieje zresztą pewien odgórny limit czasu, jaki ktoś może spędzić w pracy w danym tygodniu. Poganianie batem jest bezcelowe, gdyż nie przyniesie spodziewanych rezultatów, natomiast może doprowadzić do utraty pracownika.

Dlaczego ludzie odchodzą z pracy? Nie tylko szef

To prawda, że szef może być główną przyczyną odejścia z pracy, o czym wielu pracodawców zdaje się zapominać. Warto też pamiętać, że szczególnie w strukturach korporacyjnych pracodawca nie zawsze jest szefem, wyznaczając do tego zadania kierowników i managerów, którzy kompletnie się do tego nie nadają. Z drugiej strony, nikt szefem się nie rodzi, szefem się staje. Być może powyższa lista zarzutów otworzy niejednemu oczy.